- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Druga styczność z dexem w takiej ilości. Popołudnie spędzone u mojego chłopaka w domu. Spodziewałem się trochę mocniejszego tripa, ale bez szału.
Wszystko działo się w sobotę, byłem u mojego chłopaka w domu, plan był prosty, zjeść coś, obejrzeć film a po filmie wziąć po 300 mg dxm na głowę. Tak też zrobiliśmy. To nie był u żadnego z nas pierwszy raz z dexem, za to u mnie po raz drugi miałem styczność z taką ilością, ponieważ tylko parę dni wcześniej w nocy zarzuciłem 300mg i większość tripa przespałem. Po wcześniejszym doświadczeniu byłem pewny, że nic mi nie będzie, że efekt nie będzie ekstremalnie trudny do zniesienia. Mój chłopak (nazwę go S.) nie był co do tego przekonany.
Set: Trudny okres w życiu, dużo stresu, bardzo częste myśli samobójcze, natrętne i raczej pesymistyczne przemyślenia o świecie i śmierci. Nastawienie do grzybów było pozytywne i przeważała duża ciekawość, ale zważając na mój stan psychiczny, było też wiele niepewności i obaw. Setting: dom dwóch znajomych, przyjazne otoczenie, na środku ustawiony duży, kolorowy abstrakcyjny obraz, który traktowaliśmy jako punkt odniesienia; jedna osoba, której wcześniej nie znałem i jeden trip sitter, który cały czas był trzeźwy.
Całe moje doświadczenie z substancjami psychoaktywnymi zamykało się do tej pory na THC oraz etanolu, ale od dłuższego czasu chciałem spróbować grzybków i LSD. Kiedy więc mój znajomy (nazwę go tutaj H.) powiedział, że zamówił growkit i właśnie szykują się do suszenia drugiej partii grzybów, od razu powiedziałem, żeby brali mnie pod uwagę, kiedy będą chcieli je testować. Parę dni temu dostałem wiadomość, że mam wpadać, bo dzisiaj będzie ten dzień. Szybko zjawiłem się w domu H. Na stole zobaczyłem wagę i całe pudełko pięknie ususzonych grzybów.
Nazwa Substancji: EKSTAZA
Miejsce spożycia: KLUB
Doświadczenie : WYŻSZA SZKOŁA JAZDY :-P
Ilość : 3 PIGUŁY DOUSTNIE