Korzystając z ostatnich dni urlopu, planowałam uderzyć w sigma plateau i doświadczyć czekających tam tajemnic.
15:00 - 7 tabletek (273mg) zapite sokiem grejpfrutowym. Do tego lekki obiad. Do kolejnej wrzutki coś około szklanki soku.
Łóżko, dobry nastrój, przygotowana playlista, chęć poznania odpowiedzi na nurtujące pytanie
Korzystając z ostatnich dni urlopu, planowałam uderzyć w sigma plateau i doświadczyć czekających tam tajemnic.
15:00 - 7 tabletek (273mg) zapite sokiem grejpfrutowym. Do tego lekki obiad. Do kolejnej wrzutki coś około szklanki soku.
Tera dochodze do siebie a wlasciwie dochodze do chwili wolnej
kiedy moge pisac. Od rana zrobilem juz tyle ze sam sie dziwie.
Jeden z najdziwiniejszych Sylwkow w moim life`ie :)
Normalne bylo ze 1 stycznia oznaczal dla mnie brak glosu,
zakwasy i kac total od bezrozumnej mieszanki swiatow - czyli far niente.
A dzis zasuwam jak maly motorek.
Opuszczona budka leśniczego(miejscówka) Nocny mood
To był dzień jak codzień, zwykły poranek, szkoła i powrót do domu,
Opisze fajna jazde po dziwnych grzybkach. Niedawno
bylem w Holandii w Venlo i oprocz tego co zwykle kupilem
u dila grzybki. Sprzedawal je na gramy - mowil ze to jakies
meksykanskie. Kupilem dwa gramy czyli wyszlo tego szesc sztuk.
Wygladaly troche jak psylocybe tylko kapelusz bardziej plaski, chociaz byly
suszone i trudno rozpoznac ksztalt. Pierwszy raz zjadlem trzy
na probe - i super jazda jak po kwasie - tyle ze krotka -
jakies trzy godzinki. Wczoraj wzuialem ostatnie trzy - i jazda byla