nazwa substancji: amfetamina
poziom doswiadczenia: 2 raz
"set&setting": dom, dobre nastawienie
efekty: wow!!!
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
nazwa substancji: amfetamina
poziom doswiadczenia: 2 raz
"set&setting": dom, dobre nastawienie
efekty: wow!!!
subst: zolpidem (stillnox 10mg)
dawka: 4 albo 5 tabletek, nie pamiętam....
set: upalny dzień, polana w środku lasu.
Nazwa substancji : Bromowodorek Dekstrometorfanu (DXM), dawka ok. 450 mg (półtora butalki Acodin'u 300) doustnie ;-).
Set&setting: własne mieszkanie, bez osob towarzyszących, stan ducha spokojny, pozytywnie
nastawiony.
Poziom doświadczenia: Alkohol na początku od impry do impry, pozniej średnio 5x/tydzień
przez rok (tak, uzależnia ;-)) MJ ok. 10 razy w życiu. Czyli doświadczenie zerowe w sferze
dragów (grzeczny chłopiec ? ;-)). Pierwszy raz coś "psycho".
Daleko od domu, tak jakbym po prostu wyszedł na spacer... Nastawienie psychiczne przed zażyciem bardzo pozytywne, ale chyba nie miało to wielkiego znaczenia.
To była bardzo nieodpowiedzialna akcja, która zaowocowała trudnym, aczkolwiek ostatecznie owocnym doświadczeniem...
T+???? : Noc, siedzę na przystanku autobusowym. "Co się, kurwa, stało?", mniejsza z tym. "Która godzina?", mniejsza z tym. Dookoła pusto, nic się nie dzieje. Wstaję, jestem w stanie chodzić. Przez chwilę, bo potem zauważam dziwne przyciąganie od strony wiaty przystanku. To grawitacja, ale wówczas o tym nie wiedziałem. Dziwne uczucie wywoływało poruszanie się dookoła wiaty będąc non stop do niej przyklejonym.