Nie sądziłam, że sklejenie swoich rozdziabanych myśli w zwięzłą kulę informacji będzie takie trudne. Zastanawiam się czy powinnam najpierw napisać jakiś wstęp. Może od razu przejść do rzeczy?
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Średni nastrój, lekkie poczucie samotności, szybkie tętno, brak odprężenia. Rodzice w domu, ale godzina zbyt późna by podejrzewać, że wstaną. Pierwsze samotne palenie, niepewność i ciekawość.
Nie sądziłam, że sklejenie swoich rozdziabanych myśli w zwięzłą kulę informacji będzie takie trudne. Zastanawiam się czy powinnam najpierw napisać jakiś wstęp. Może od razu przejść do rzeczy?
Plan był prosty, raczej nic nie odbiegało drastycznie od tego co testowałem kilka razy w przeszłości. Mianowicie 675mg DXM, rozłożone na 3 równe dawki po 225mg, a także jakaś lufka filis, bądź dwie.
Zimowy ponury dzionek czwartego kwietnia, ni to wyjść na miasto bo pizga, ni polatać w plenerze. Zostało mieszkanie. Mieszkanie, które od prawie dwóch dekad jest ze mną przez większość mojego życia, które
W moim łóżku, po pracy, gotowy na wielkie senne wojaże.
Wszystkie sny które byłem sobie w stanie przypomnieć na tyle żeby je opisać:
Spokojnie i cicho- noc, pierwszy śnieg za oknem, w pokoju ciepłe łóżko czeka na mnie.
OPIS ZMIANY I TEGO, CO MI DAŁA
(Pomiń jeśli interesuje Cię tylko część "właściwa" opisu i leć do nagłówka "zaczynajmy ;)"
Przeżywszy ostatnią banię na cannabis, począłem zastanawiać się, jak można odmienić los moich faz. Zaniepokoiło mnie lekko, że niegdyś każda, dosłownie każda przbierała zupełnie inny obrót, a im więcej palę, tym więcej następne tripy mają elementów wspólnych. Tak samo z deksem.