Witam :)
Będzie to raport o szczęściu dosłownie eksplodującym ze wszystkich komórek nerwowych.
S&S: impreza techno, dwie piguły na dwie osoby (podobno MDMA). Nie testowane, ze sprawdzonego źródła. Jednak tym razem zaskoczyły.
Impreza techno, nastawienie pozytywne, potem domek.
Witam :)
Będzie to raport o szczęściu dosłownie eksplodującym ze wszystkich komórek nerwowych.
S&S: impreza techno, dwie piguły na dwie osoby (podobno MDMA). Nie testowane, ze sprawdzonego źródła. Jednak tym razem zaskoczyły.
hehehehe, przepraszam ale sam sie obśmiałem jak sobie wyobraziłem, że napiszę o o testosteronie. Jakby na to nie patrzec nie stałem sie jeszcze, pomimo wielu prób, wa(r)lczącą feministką a inne dzieci na podwórku nie wołają do mnie "sister". Takoż nasza dyzurna szansonistka (tym razem na solidnym koturnie i z zapleczem obuwniczej industrii) śpiewa o:
subst: LSD-25 (albo niewiadomo co),
dawka: jeden papież,
s&s: friday night fever,
exp: wieloletnia sporadyczna zarzyłość